Jeśli nie chcesz zmieniać świata, nie wychodź na scenę
HOME JERZY OFERTA MENTORING Kurs Storytelling w Podnajmie Kurs Storytelling w Biznesie WIIFM, what’s in it for me? Fragment mojej nadchodzącej książki o prezentacjach publicznych.
Jakiś czas temu zostałem kupiony jako mówca na ślubie. Co prawda kupujący był moim wieloletnim znajomym, ale zdarzało mi się i mówić na imprezach, na których nikt mnie nie znał (włącznie z zamawiającym), i przygotowywać przemówienia ślubne dla klienta, którego widziałem pierwszy raz w życiu.
Mowy ślubne są specyficzne. Towarzystwo zazwyczaj ma dużo powodów, żeby nie słuchać: alkohol, dawno nie widziana rodzina, sukienka Zosi przy stoliku pod oknem, wujek Zenon i jego ostatnie przygody…Mówca musi się przebić przez wszystkie warstwy prezentacji, żeby odnieść sukces.
Mowa, którą wygłosiłem, podobała się najbardziej Parze Młodej i ich Rodzicom. Ale, nie da się ukryć, mimo przeszkód z poprzedniego akapitu, udało mi się rozbawić widownię kilka razy, kilka razy sprawić, żeby się zamyślili. A stolik Tęgich Wujów zaprosił mnie pod koniec na wspólną setuchnę.
Niezależnie od tego, dla kogo wygłaszasz prelekcję czy przemówienie, warto pamiętać o pięciu warstwach, które złożą się na sukces Twojej prezentacji. Wystarczy odłączyć jedną z nich i już można przewidywać spore fiasko.
Zanim zaczniesz czytać dalej, warto odwiedzić prezart.pl, bo to Kamil Kozieł oryginalnie mówi o 4 warstwach prezentacji. Mimo, że nieco zmodyfikowałem jego ideę, polecam allegrowicza. Warto odwiedzić prezart.pl. Mówiłem już, prawda?
Teoretycznie każdy rozumie, że prezentacja powinna nieść ze sobą ideę, przesłanie, cel…Że gadanie dla gadania, nawet nie dla rozrywki, nie ma sensu. W większości jednak wypadków mowy, których słuchamy na konferencjach, są zlepkiem wiedzy prelegenta, podanej w strukturze przypominającej bigos, z okolicznościowym grzybkiem prawdy i setuchną dowcipu na podtrzymanie uważności.
Projektując prezentację, warto zadać sobie kilka prostych pytań. Ot, takich chociażby, na początek:
Tu nie ma polemiki – prezentacja powinna mieć tekst. Co najwyżej możemy dyskutować o tym, czy tekst powinien być napisany (nie!), czy spisany (o, lepiej). Każdemu mojemu klientowi zalecam nagranie prezentacji a potem transkrypcję. Dzięki temu można operować na słowach, budując ładne, poprawne zdania, które będą działać na widownię.
Jest wielu adwersarzy uczenia się tekstu na pamięć – i ja do nich też należę. Natomiast jestem zwolennikiem posiadania tekstu, żeby wiedzieć, o czym się mówi.
I znowu kilka pytań do tworzenia prezentacji:
To „jak” mówimy jest równie ważne jak to, „co” mówimy. Dobrze, jeśli nasz styl mówienia wspiera widownię w szczytnym zamiarze dosłuchania prezentacji do końca. Gorzej, jeśli przeszkadza.
Lata bycia na scenie nauczyły mnie stylu konwersacyjnego – staram się rozmawiać z widownią, wciągając ją w dialogi i interakcje, dając jej energię i emocje. Pomagając słuchać. Nie każdemu to odpowiada, bo są środowiska bardziej sformalizowane, w których trzeba „ą, ę, Proszę Państwa”. Niemniej jednak warto pamiętać o tym:
Czymkolwiek jest scena – prawdziwą sceną, windą, stolikiem w kawiarni, jest na pewno fizycznym miejscem, którym powinniśmy odpowiednio zarządzać, żeby pomóc naszej widowni słuchać. Można to robić bardziej lub mniej świadomie, dobrze jest robić to skutecznie.
Dla mnie scena to całokształt wizualny, włącznie ze slajdami, flipchartem, pomocami i fantami, których używamy dla wzmocnienia przekazu. Dlatego warto projektować sobie świadome wykorzystanie tych elementów, odpowiadając na proste pytania:
Zwłaszcza to ostanie pytanie może nieść ze sobą ciekawe konsekwencje – dlaczego robimy prezentację właśnie tutaj i teraz? Jak mogę w mojej prezentacji wykorzystać odpowiedź na to pytanie, żeby być bardziej przekonującym? Co łączy mnie i moją widownię z tym miejscem? Co wydarzyło się ostatnio lub wydarzy się za moment w branży, o czym warto wspomnieć?
Ostatnia warstwa prezentacji jest nieoczywista i większość specjalistów na rynku pomija ją bez wahania:
Kim jestem dla mojej widowni? Co o mnie wiedzą w pryzmacie tematu, wydarzenia, miejsca, czasu, branży, swojego doświadczenia? W jaki sposób zmieni to ich postrzeganie mojej prezentacji? Co muszę zrobić, żeby moja marka osobista pomogła mi w osiągnięciu celu prelekcji?
Zbyt często widze, jak uznani mówcy wychodzą na scenę, niewykorzystując potencjału marki. Nie mają zapowiedzi, nie potrafią niczego powiedzieć o sobie w skuteczny sposób, widownia wie o nich tyle, ile było napisane w zaproszeniu i agendzie. Słabo.
A przecież dobrze zbudowana marka potrafi zwiększyć penetrację idei (skuteczność dotarcia do widza) o nawet 30%. Nieraz widziałem średnią prezentację, wspartą dobrą marką osobistą, która mierzalnie sprzedawała produkty w okolicy 38%-45% , podczas gdy normalnie dobra prezentacja to 7%-8% sprzedaży.
Spróbujmy na początek odpowiedzieć sobie na proste pytania:
Warto więc zająć się nie tylko budowaniem świetnej prezentacji, ale i zrozumieniem, jak marka osobista mówcy może wpłynąć na widownię i, docelowo, na wynik naszej prezentacji.
Jerzy
HOME JERZY OFERTA MENTORING Kurs Storytelling w Podnajmie Kurs Storytelling w Biznesie WIIFM, what’s in it for me? Fragment mojej nadchodzącej książki o prezentacjach publicznych.
warsztaty transformacyjne PRZYWÓDZTWO W BIZNESIE Dla liderów, którzy chcą wyznaczać cele, zarządzać zespołami i efektywnie sięgać po mierzalne sukcesy. Weź udział ([acf field=”data_wydarzenia”]) Czytaj więcej
Dostałem maila.
Takiego ni to pochwalnego, ni to informującego zwrotnie o tym, co mogę robić lepiej.
O:
“Jerzy,
jeszcze raz dziękuję Ci za współpracę. Bardzo się cieszę, że […] dała mi kontakt do Ciebie i udało się zgrać terminy.
Twoja obecność i sposób prowadzenia konferencji był jednym z najbardziej wychwalanych przez uczestników aspektów naszego wydarzenia.
Jestem trenem i wiem, jak ważny jest rozwój, dlatego mimo że o to nie prosiłeś, pozwolę sobie napisać kilka moich uwag, bo jestem przekonana, że przyjmiesz je z otwartością i w efekcie przyczynią się do tego, że będziesz jeszcze lepszy w tym co robisz.”
Copyright 2017-2018 Jerzy Zientkowski | Regulamin serwisu | Cookies
Administratorem danych osobowych jest
speakerslair Jerzy Zientkowski
Drapałka 3B
62-023 Borówiec
tel. 601 534 576
e-mail: [email protected]
Odbiorcami Twoich danych osobowych mogą być i są podmioty świadczące usługi hostingu, usług informatycznych, wysyłki newslettera, a także podmioty upoważnione doodbioru danych na podstawie przepisów prawa.
Twoje dane osobowe przetwarzane będą w celu świadczenia usługi wysyłki newslettera i ofert marketingowych, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f) RODO dla prawnie uzasadnionego interesu Administratora – marketingu bezpośredniego produktów i usług
Dane osobowe są przechowywane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, a po tym okresie przez aż do przedawnienia ewentualnych roszczeń.
W związku z przetwarzaniem danych osobowych
przysługują Pani/Panu następujące prawa:
RODO jest skonstruowane tak, żeby ograniczyć możliwość nieuprawnionwego wykorzystania Twoich danych. Oznacza to równiez, niestety, mniej możliwości na dawanie Ci dobrych treści, reklam i ofert.
Jeśli nie życzysz sobie otrzymywania ode mnie treści wszelakich, nie pobieraj darmowego ebooka. Jeśli jednak chcesz go mieć, a nie chcesz maili ode mnie, pobierz go, a potem wycofaj zgodę. Będzie mi przykro, rzecz jasna…
Wycofania zgody można dokonać, korzystając z linku podanego w mailu.
Nowa cena: 27.00 PLN